Dobry wieczór :) dziś nietypowo, bez plecenia ;) nowe wyzwanie , nowa przygoda!! w szczytnym celu!!
Miałam wątpliwości zabierając się do pracy , nie wiedziałam czy dam radę ale dla naszej koleżanki postarałam się jak tylko mogłam najlepiej.
Nasza koleżanka Agnieszka z bloga:
Wpadła na świetny pomysł :) poczytajcie:)
Szyjemy lale aby pomóc Ani o której dowiecie się
Już prosiłam Was o wsparcie dla Ani w poprzednich postach:)
Cały kurs jak uszyć lalę znajdziecie tutaj u Joli :
Szyjemy anioła - lalę - dla Ani - część pierwsza
http://pani-niteczka-uczy.blogspot.com/2013/04/szyjemy-anioa-lale-dla-ani-czesc.html
Sukienka prosta dla lalki lub anioła ( akcja - Aniołanka)
http://pani-niteczka-uczy.blogspot.com/2013/04/sukienka-prosta-dla-lalki-lub-anioa.html
Turtorial - fryzura i malowanie proste buzi - Aniołanka - anioł - lalka
http://pani-niteczka-uczy.blogspot.com/2013/04/turtorial-fryzura-i-malowanie-proste.html
Wielu rękodzielników dołączyło już do tej akcji, osoby ,które nigdy nie szyły oraz nasze mistrzynie szycia:)
Ja i moje koleżanki przyłączyłyśmy się do szycia i każda z nas tworzy swojego Aniołaka:)
Jak powstawała moja lala??
Oj trudno było, maszyna dla mnie to czarna magia , umiem szyć kołderki i poduszki, nic więcej:)
ale zdecydowałam się , bo tu nie chodzi o piekno a dobre serce!!
Tak wygląda lala nie wykończona, zawstydziła się;) bo jest goła:)
Lala ma włoski, niestety nie miałam materiałów ,więc wykorzystałam to co mam w domku.
to element sukienki ;) starej leżącej na strychu już od ponad 10 lat
Wydawało się ,że najgorszym momentem będzie malowanie twarzyczki,
ale nie było tak źle, użyłam guzika dużego i małego:)
patyczkiem do szaszłyka obrysowałam kontury i pomalowałam oczka
zastosowałam farby akrylowe , no nie do tkanin, takich nie posiadałam,
ale zmieszałam je z perłowymi i efekt jest taki:
pora na szycie ubranek, tu to już wyższa szkoła jazdy, uparłam się po swojemu zrobić lalę ,
namęczyłam się mocno:)
ale lala ma ubranko pasujące do jej osobowości:)
w dłoniach trzyma serducho .
A na imię Anetka
A na imię Anetka
ma nawet buciki :)
i opaskę we włoskach
Tak to powstała moja lala dla Ani.
Zachęcam do wzięcia udziału w tej akcji.
Stwórzmy własne lale i pokażmy że potrafimy w ten sposób pomóc, przy okazji zdobywając nowe doświadczenie i może swoją nową pasję .
Zobaczcie to lala Anetki , jej pierwsza, a jest piękna!!!
Dobranoc....
Dziękuję Aniu za pochwałę mojej pierwszej w życiu lali :) Też strasznie się bałam,czy sprostam zadaniu,ale chyba się udało:) jeju ale chyba nie skończymy z papierową wikliną i masą solną???? heheh
OdpowiedzUsuńAniu lala wyszła naprawdę ładnie i jakie ma świetne ubranko.
OdpowiedzUsuńAniu lala jest CUDOWNA !!! Piękna w każdym calu !!! DZIĘKUJĘ !!!
OdpowiedzUsuńNie wiem czy mi zjadło komentarz ? CUDOWNA LALA W KAŻDYM CALU !!! DZIĘKUJĘ !!!
OdpowiedzUsuńpiękne prace
OdpowiedzUsuńpiękne prace
OdpowiedzUsuńtak pięknych prac dawno widziałam gratulacje
OdpowiedzUsuńNajważniejsze,że są chęci ,a lala jest piekna...
OdpowiedzUsuńAni już moja lala jest gotowa Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo ładna lala :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńjest rewelacyjna
OdpowiedzUsuńŚliczna jest!!!
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że im bardziej na nią patrzę, tym bardziej w niej widzę siebie :D Tylko tych loczków mi brak :D
OdpowiedzUsuńlala prześliczna ,,, ja też spróbowałam uszyć ; ale ręcznie bo maszyny brak , i tak powstała Matylda sercem szyta ...Aniu co dalej gdzie ja można wysłać ?
OdpowiedzUsuńWidziałam lalę i powiem krótko : cudo!! Słonko ja nie mogę do Ciebie maila znaleźć , proszę napisz mi na anna@promega.com.pl to podeślę Ci adresik:)
OdpowiedzUsuń