Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich zdjęć i kursów , chroni je prawo autorskie w/g prawa obowiązującego w Polsce.Taka informacja jest na tym blogu.
Zanim to zrobisz :
Spytaj o zgodę na ich udostępnienie.

Osoby z poza granic Polski : wstawiając kursy na stronach i portalach proszone są o szanowanie mojej pracy i dodanie linka do mojego bloga ,źródła zdjęć!!

poniedziałek, 23 kwietnia 2012

Wróciłam;)

Witam Wszystkich po krótkim urlopiku;))



Spędziłam 3 dni w Ustce z cudownymi kobietkami.Dziewczyny spotkały się po raz kolejny w tej pięknej miejscowości nad morzem ,znają się już od lat.Ja miałam zaszczyt być zaproszona do ich grona i poznać je wszystkie osobiście.
 Podczas naszego spotkania wymieniałyśmy się pomysłami, widziałam na żywo jak pracują dziewczyny.
Bożenka robiła serwetki na szydełku, Agnieszka haftowała , Beatka wykonywała chustę na drutach , Grażynka ozdabiała pięknie jajka a  Ewcia nas rozbawiała.Uczyłyśmy się między czasie skręcać różyczki.Odwiedził nas Adam, którego jedną z pasji jest haft .Adam podarował mi piękny bursztyn własnoręcznie wyłowiony z morza.
Ten wyjazd to wspaniała przygoda, za którą dziękuję z całego serca.
 Przyznam się Wam też do tego ,że mam zakwasy;) Od biegania z pociągu do pociągu hmm na obcasach;) oraz długiego spaceru nad morzem.Szkoda, że tak szybko minął ten weekend.


 różyczki wykonane przez dziewczyny;))


8 komentarzy:

  1. Widzę, że urlopik udany, nic tylko pogratulować i trochę pozazdrościć:)) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Aniu dziękuję że byłaś z nami oraz za miło spędzony wspólnie czas :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Aniu takie spotkania wnoszą w nasze życie wiele dobrego i nie zapomnianych chwil ciesze się , że i Tobie dało takie spotkanie wiele przyjemności i miło spędzonego czasu , pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Aniu to i dla nas był zaszczyt spotkać się z Tobą. Dla mnie jesteście wszystkie jak rodzina i bardzo się ciesze że mam jeszcze jedną "adopcyjną" córkę. A nie chwaląc się - moja różyczka była najpiękniejsza - nieprawdaż?

    OdpowiedzUsuń
  5. a mnie paskudy kazały czekać od piątku wieczorem ) do poniedziałku na fotki :-)druga sprawa, przez ten cały czas zastanawiałam się czy Ty to Ty :-) Ewcia podała mi nazwisko , ale nie byłam na 100 % pewna.
    Aniu wspaniale, że udało Ci się dojechać na sabat , tylko dlaczego ja mam tak daleko ????

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ooooooo jaka szkoda:)) szkoda ,że Ciebie nie było!!! taka impreza ach:)))

      Usuń
  6. Zycze jeszcze wielu takich spotkan ......Pozdrawiam wszystkie urlopowiczki weekendowe,,A rozyczki przepiekne

    OdpowiedzUsuń

Witam Cię serdecznie i dziękuje za Twój komentarz:)))