Co u mnie :)) remont wrrrrr trwa:))
Pokażę Wam z czym się zmagam:))
sajgonik wielki:))
Tak będzie do połowy marca ach..
A między czasie....
Pracuję czyli tworzę....
i przechodzę szkolenie 22 godzinne , zostanę wolontariuszem PCK Ostróda:))
jak zdam egzamin z pierwszej pomocy!!
ciężko było przyznam..
i wiedzy do
przyswojenia było dużo i umiejętności:))
wiem że to mój cel i nie
spocznę dopóki egzaminów nie zdam:))
miałam w życiu kilka sytuacji ,
które wymagały wiedzy większej niż ma laik
.Chcę pomagać innym , swoimi umiejętnościami i wiedzą jaką zdobędę .
Mieszkam przy E7 to trasa Warszawa-Gdańsk oraz 16,
nie ma dnia gdy nie dzieje się tragedia !!
a ja często jestem blisko niej... chcę umieć pomóc i nie bać się tej pomocy udzielić..
.Chcę pomagać innym , swoimi umiejętnościami i wiedzą jaką zdobędę .
Mieszkam przy E7 to trasa Warszawa-Gdańsk oraz 16,
nie ma dnia gdy nie dzieje się tragedia !!
a ja często jestem blisko niej... chcę umieć pomóc i nie bać się tej pomocy udzielić..
Uwielbiam remonty :-) (Ojj... to zamiłowanie do budownictwa)
OdpowiedzUsuńŻyczę wytrwałości podczas remontu oraz trzymam kciuki za zdany egzamin :)
Aniu jesteś niesamowita choć rzadko komentuję zawsze z uśmiechem podziwiam twoją twórczość, teraz także ciepło i determinację! Jesteś wyjątkową osobą :) i choć obie zajmujemy się rękodziełem skrajnie różnym to nie zmienia faktu że jestem zauroczona każdą z twoich prac! Podziwiam i śle dużo uśmiechu :)
OdpowiedzUsuńPodglądam i podziwiam od dawna, więcej takich ludzi jak Ty i świat byłby piękniejszy, kurs i związana z nim chęć niesienia pomocy, jest doskonałym tego dowodem.
OdpowiedzUsuńGorące uściski kobieto o Wielkim sercu i nieskończonych pokładach miłości :)
Oj dzieje się Aniu , dzieje u Ciebie. Trzymam kciuki za egzamin. Trasa E7 jest mi bardzo dobrze znana.Nie ma dnia , by nie było na niej jakiegoś wypadku.
OdpowiedzUsuńAniu to właśnie cała TY i Twoje pomysły i Twoje wspaniałości .Obyś jak najwięcej zaraziła dobrocią ludzi którzy też chcą pomagać i coś podarować ,....... Ja niestety nie mam bloga ani fb to nie wezne udziału ale życze powodzenia w candy.... Aniu ja chyba już nie doczekam się twojego maila.... pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAniu Kochana, sajgonik to może i jest, ale pomyśl jak będzie później ślicznie :-)
OdpowiedzUsuńA co do szkolenia, to napewno będzie pomyślnie zaliczone :-) To jest w ogóle piękny gest, ach żeby więcej osób miało w sobie tyle odwagi, co Ty Aniu zapału ...
Pozdrawiam cieplutko!
Oj tak na E7 jest ciężko, szczególnie przy wyjeździe z Ostródy w kierunku Miłomłyna, zawsze się boję tego lewoskrętu! Podziwiam Cię za wielkie chęci! Mnie brakuje trochę odwagi, przeważnie tracę głowę w takich sytuacjach :/.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie :)