W piątek 11 października byłam na balu PZN w Ostródzie:)
Zostałam zaproszona jako gość na ten bal, jakis czas temu.
Związana jestem ze Związkiem w Ostródzie od kilku lat:)
Moja mama niedowidzi i wspólnie z mężem pomagamy w miarę możliwości tej instytucji.
Ja wykonuję dla nich prace na licytacje ,mąż oddaje 1% podatku na ten cel.
Dzięki temu moja mama jest szczęśliwa... choć było źle , wzroku już jej nie uratujemy.
Na bal pojechałam z gośćmi i aniołem , którego pokazałam Wam juz wcześniej:)
Anioł był licytowany , a za pieniążków z licytacji zostaną kupione paczki dla dzieci na święta.
Spotkała mnie niespodzianka:) dostałam już kolejny raz pamiątkę -podziękowanie
"Ciągle jeszcze istnieją wśród nas anioły.
Nie mają wprawdzie żadnych skrzydeł,
lecz ich serce jest bezpiecznym portem
dla wszystkich którzy są w potrzebie.
Wyciągają ręce i proponują swoją pomoc.
Tym aniołem jesteś właśnie Ty."
Nie mają wprawdzie żadnych skrzydeł,
lecz ich serce jest bezpiecznym portem
dla wszystkich którzy są w potrzebie.
Wyciągają ręce i proponują swoją pomoc.
Tym aniołem jesteś właśnie Ty."
Dziękuję :))
Gratulacje :) Od dłuższego czasu obserwuję twoje blogi i jestem pod ogromnym wrażeniem tego co robisz. Więcej takich osób jest nam potrzebnych w tym zwariowanym świecie. Pozdrwaiam
OdpowiedzUsuńPięknie pozdrawiam Jola z Dobrych Czasów
OdpowiedzUsuń