Dziś moja reklamówka z patyczkami do lodów została wykorzystana troszeczkę;))
Wykonałam gwiazdę , wisi u mnie na oknie:))
Powiem Wam ,że wygląda super!!!
patyczki pomalowałam na czarno , później na biało
dokleiłam ozdoby, jest bardzo duża
druga ozdoba to domek ,wykonany tą samą techniką
z patyczków można stworzyć piękne ozdoby!!!
Na koniec wykonałam wianuszek na drzwi dla chłopca..
może wisieć na oknie lub też w innym miejscu:))
Jest to bałwanek:))
Całość ręcznie wykonana!!
Bałwanek jest uszyty z wykorzystaniem rajstopek :))
wianek z siana opleciony taśmą ozdobną:))
całość ręczna praca - wykonanie 1h :))
Kochani .. ciężki dzień i pełen smutku.. i przemyśleń
Przepraszam ,że nie odpisałam na maile ..
Jutro odpiszę!!
Buziaki i spokojnej nocy!!!!
Aniu! Ile ty lodów musiałaś zjeść! mniam.... dekoracje cudne jak zawsze :)
OdpowiedzUsuńEkstra ten domek z patyczków!!!
OdpowiedzUsuńŚwietny ten domek z patyczków
OdpowiedzUsuńJestem pod wrazeniem wszystkich Twoich prac, wiem, że pomysły czerpiesz z głowy :) ale one są takie cudne te pomysły , że dla mnie jest to nie do pomyślenia ! :D Wszystko takie oryginalne, piękne, starannie wykonane... ach można podziwiać i podziwiać i podziwiać.... :D
OdpowiedzUsuńTrzymaj się Aniu :)
Piękne ozdoby...
OdpowiedzUsuńdzień niestety trochę smutny...
Pozdrawiam:)
Same śliczności! Aż mam ochotę lecieć i szukać patyczków od lodów! Szkoda, że latem o tym nie pomyślałam, bo teraz trudno będzie. ;)
OdpowiedzUsuńAniu ściskam mocno ,to trudny dzień dla wielu z nas.
OdpowiedzUsuńPraca to rzeczywiście najlepszy sposób terapeutyczny,a Twoje wczorajsze prace są cudne jak zwykle,buziaki.
cudna ta zaiweszka w ksztalcie domku;) patyczki po lodach sa swietnym dodatkiem do takich robotek;)
OdpowiedzUsuńslicznie hehe bałwanek jest super:)
OdpowiedzUsuńwspaniale prace, a ten ksiezyc mnie poprostu powalil na kolana!!!
OdpowiedzUsuńWitaj ! Jestem Tu... chyba pierwszy raz, ale nie ostatni. Muszę od Ciebie zaczerpnąć trochę tej niezwykłej energii, bo jestem ostatnio przygaszona. Pozdrawiam cieplutko :))
OdpowiedzUsuńAniu, jesteś szalona :) Znów coś z niczego, a tym bardziej z patyczków po lodach. Pomysł na książkę, nie jest głupi. Byłoby to piękne zwieńczenie rękodzielniczej twórczości. Ale może dopiero za kilka lat. Dla mnie najładniejszy jest domeczek. Całuję!
OdpowiedzUsuńWszystko przepiękne!!!! podziwiam za taką różnorodność pomyslów :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :****
Aniu po przeczytaniu posta łzy mi popłynęły , dzień 1. 11 jest dniem ciężkim dla wielu z nas , często zadaje sobie pytanie dlaczego ludzi wspaniałych spotykają tragedię ............???? Bardzo się ciesze że znalazłaś ukojenie w swojej pracy i że dajesz radość wielu ludziom , którzy mogą je podziwiać ogromna buźka dla ciebie , a prace cudowne .
OdpowiedzUsuńAniu wspaniałe pomysły jak zawsze:)))Pięknie zrealizowane :)))Dzielę z Tobą Twój ból-również straciłam swojego Aniołka 16 lat temu :(Przytulam Cię mocno ;)***
OdpowiedzUsuńAniu ączę się z Tobą w bólu.Mój Kacper miałby 20l.Po za tym straciłam osoby które bardzo kochałam .....kocham nadal.trzymaj się!Buziaki!!!!
OdpowiedzUsuńale świątecznie juz u Ciebie :) ale miło na sercu :)
OdpowiedzUsuńAniu, wciąż mnie zadziwiasz pomysłowością, a przecież "znając" Cię (wirtualnie) powinnam już się do tego przyzwyczaić:)
OdpowiedzUsuńŚciskam ciepło na odgonienie smutków.
Tak jak poprzedniczka powiem Ci, że miałam łzy w oczach. Myślę, że dostałaś dar od Boga i że Twój Michałek jest nie tylko w Tobie ale przy Tobie i to dzięki też niemu masz takie super pomysły. Przepraszam,że poruszam ten bolesny temat, ale bardzo Cię podziwiam. Jesteś źródlem mych prac, które z wielkią radością tworzę dla swoich bliskich. Bardzo się cieszę, że robisz to co robisz, emanujesz dobrocią. Pomysł na książkę- dla mnie strzał w dziesiątkę. Trzymam kciuki i pozdrawiam cieplutko :)) Agnieszka z Grodziska(ta od niebieskiego słonika- pamiętasz? ) :p
OdpowiedzUsuńwszystko jest bardzo ładne ale ten bałwanek wyjątkowo słodki.
OdpowiedzUsuń