Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich zdjęć i kursów , chroni je prawo autorskie w/g prawa obowiązującego w Polsce.Taka informacja jest na tym blogu.
Zanim to zrobisz :
Spytaj o zgodę na ich udostępnienie.

Osoby z poza granic Polski : wstawiając kursy na stronach i portalach proszone są o szanowanie mojej pracy i dodanie linka do mojego bloga ,źródła zdjęć!!

poniedziałek, 19 listopada 2012

Dzieciństwo..

Moje było cudowne....
Kochani  brakuje mi  małej istotki w domu , która dzieliła by ze mną radości dnia codziennego , dla której mogłabym bajecznie stroić pokoik . Dlatego uciekam w takie prace, dla dzieci . Projekt wymyślony z dnia na dzień , powstawał szybko podczas pracy. Nie inspirowałam się nikim ,sama go tworzyłam.
 Od kilku dni bardzo cierpię , ledwo piszę, bolą mnie ręce. Mam problem znowu z nadgarstkami...
Obiecuję ,że tym razem zadbam o ręce.. bo bez nich moje życie stanie się bez wartościowe .
Moje życie to moja pasja , bez sprawnych rąk nie będę w stanie pracować i rozwijać się dalej.

Wczoraj włączyłam muzykę i nie myślałam o niczym tylko o tym domku na drzewie , który stworzyłam..
Wykonałam go ręcznie , mebelki pomagał mi zrobić mój braciszek, który patrzy na mnie nie kiedy jak na wariatkę;)) co ona znowu wymyśliła?? a wymyśliłam mały kącik , drzewko dla dziecka.




Mój domek ma 80cm.
Domek-drzewko miało być większe, ale później stwierdziłam ,
że ma przecież być dla dziecka :)) więc wysokość musi być odpowiednia. 
Górna część to biel połyskująca srebrem , dół drzewka biała. Całość opleciona seledynowymi drobnymi pączkami drzewa. 

 moje ukochane aniołki czytają książeczkę , a z boku leżą książki. poniżej serwetka 
i bukiecik seledynowych kwiatków
 piękna ozdoba, którą jak tylko zobaczyłam wiedziałam ,że musi być w tym domku , jest i  misiu:))
 na stoliku serwetka:)
doniczki na parapecie
 na oknie wisi firanka





Całość jest w bardzo naturalnych kolorach: środek to drewno(patyczki do lodów) beże, czekoladowo-seledynowy dywanik.










 Teraz siedzę i patrzę na moją pracę, w ciemnościach pięknie świeci białymi lampkami. 
To piękna ozdoba pokoju dla dziecka 
całoroczna, jak lampka ..



Moją pracę dedykuje przyjaciołom 
jesteście ze mną zawsze 
DZIĘKUJĘ
Wy wiecie dlaczego ją wykonałam:)



70 komentarzy:

  1. Twoje pomysły są nieocenione, tworzysz przepiękne prace, już z samych zdjęć bije magia i radość.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowny domek to za mało powiedziane.Wspaniała lampka nie odda w 100% tego co widzę .Brak mi słów .Poprostu genialny pomysł i za.....kochana jestem od pierwszego wejrzenia w tym CUDZIE.Pozdrawiam serdecznie i zapraszam na moje Candy:)

    OdpowiedzUsuń
  3. coś pięknego....trzymaj się dzielnie Aniu!:)

    OdpowiedzUsuń
  4. .....brak mi słów.`..wzruszył mnie Twój post i Twoja praca :)Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Aniu cudowne! aż ciepło robi się na serduchu. zadbaj o rączki teraz, niech odpoczną nieco po ciężkiej pracy. pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczna lampka... A post taki, że aż chce się Ciebie mocno ścisnąć i pocieszyć...

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja Aniu chyba też wiem dlaczego ją wykonałaś i wiem dlaczego uciekasz do tego świata,świata dziecięcych marzeń ,które potrafisz sama stworzyć. Ja też uciekam :(

    OdpowiedzUsuń
  8. To najpiękniejsza Twoja praca...jestem pod mega mega wrażeniem i zaczytałam się całkowicie..

    OdpowiedzUsuń
  9. Aniu. Piękna ozdoba, bardzo intymna. Każdy maluszek chętnie by zasypiał przy tak delikatnym światełku. A każdej mamie zakręciła by się łezka. Dajesz natchnienie...

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudo wśród Twoich arcydzieł... Pozdrawiam serdecznie, Trzymaj się cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  11. Aniu, powtórzę jeszcze raz ... CUDO! Mam gęsią skórkę ... jesteś niesamowita :-) Trzymaj się cieplutko ... i dbaj o swoje "złote" ręce :*

    OdpowiedzUsuń
  12. Ani coś wspaniałego, po prostu brak mi słów...troszkę smutno mi się zrobiło jak czytałam to co napisałaś...całym sercem jestem z Tobą Kochana :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Aniu, ja bardzo rzadko się wzruszam .... Cudowna praca, dużo w niej uczuć....

    OdpowiedzUsuń
  14. Wiem tyle co powinnam
    widze tyle co zobaczyć mogę.
    Wiem kto w nim mieszka
    widze to w Twoim spojrzeniu.

    Jesteś WIELKA.

    OdpowiedzUsuń
  15. Coś wspaniałego...

    OdpowiedzUsuń
  16. Kochani :) jest dobrze , smutek jet naturalny, łzy szczęścia :) bo wyszło coś na co patrzę i myślę ??? ja to zrobiłam??? nie możliwe.. ale uwierzcie dużo serca , dużo miłości i szczęścia życzę każdemu kto zamówi taką pracę u mnie... miłości aż za wiele:)) na całe życie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wspomniałaś że masz problemy z nadgarstkami.Niczego nie obiecuję ale znam się trochę na medycynie niekonwencjonalnej(zioła, akupresura i tym podobne)zajmuje się tym od ponad dwudziestu lat i wiem co nieco .Jak byś naświetliła w czym problem może mógłbym coś zaradzić.Co do straty kogoś bardzo bliskiego to wiem co czujesz bo niedawno odeszła bardzo bliska mi osoba.Ale mądrzy ludzie mówią że każdy żyje tak długo jak żyje o nim pamięć

      Usuń
  17. Przepiękne... Ja się często wzruszam. Oczywiście teraz wzruszyłam się ogromnie. Wspaniałe. I Ty wydajesz mi się wspaniała :)

    OdpowiedzUsuń
  18. A gdy zaśniesz, Anioły tańczą taniec wesoły i na fletach grają do rana; Twoje prośby i smutki, nawet pacierz za krótki zostawiają przed tronem Pana.

    Gdy za oknem wciąż pada i pada, krople deszczu kapią jak łezki, wtedy leci do Ciebie z pomocą prosto z nieba - Anioł niebieski. »

    Gdy na sercu Ci ciężko i płaczesz , biały Anioł smutki rozumie i otula swymi skrzydłami i pociesza Cię tak, jak umie. »



    A wesołe Anioły różowe

    kiedy pijesz sok malinowy,

    wysyłają do Ciebie całuski,

    sto pomysłów sypią do głowy.


    Są na świecie Anioły zielone;

    One patrzą na Ciebie ciekawie

    i w pośpiechu płoszą motyle,

    kiedy biegasz boso po trawie.


    Dzieci
    to drobinki gwiezdnego pyłu
    zdmuchnięte z otwartej
    dłoni Boga.


    WZRUSZYŁAM SIĘ Aniu ...dobranoc :*

    OdpowiedzUsuń
  19. Chyba każdy w dzieciństwie marzył o domku na drzewie :) Szczęściarzem był ten co go miał...Przecudowna, przeklimatyczna i przewspaniała jest Twoja praca. Myślę, że nie jeden dorosły by się na nią skusił :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Wzruszające, pełne emocji dzieło... dziękuję, że dzielisz się z Nami swoją wrażliwością i talentem :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Coś ślicznego, włożyłaś w tą prace całe swoje serduszko.

    OdpowiedzUsuń
  22. WOW! Żadne słowa nie oddadzą tego, co czuję patrząc na tą pracę!

    OdpowiedzUsuń
  23. Po prostu bajka,nie można oczu oderwać od tego ślicznego drzewka,cudne.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  24. A mi zakręciła się łezka w oku. Absolutnie cudna praca! Nie można się napatrzeć.
    Też miałam domek na drzewie :)) ale nie taki :(
    Twórz i zachwycaj. Pozdrawiam i ściskam mocno.

    OdpowiedzUsuń
  25. Przepiękna praca, na pewno sprawi komuś wiele radości.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  26. O matko, dzieło sztuki!! Przepiękne :)

    OdpowiedzUsuń
  27. piękne, tajemnicze, urocze..... Gratuluje umiejetnosci oczarowywania :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Wpadam tu od niedawna, więc nie wiem skąd u Ciebie ten smutek, ale życzę Ci abyś znalazła ukojenie, a twoje prace - żadne słowa nie są adekwatne aby je opisać:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  29. Cóż po tylu komentarzach ciężko znaleść słowa na określenie tego CUDEŃKA!!!
    Domyślam się jak cierpi twoje serduszko,bo ani czas ani zajęcie nie pozwala uciec od myśli...
    Trzymaj się ,sercem jestem z tobą

    OdpowiedzUsuń
  30. Przepiękna praca i jakże pracochłonna-normalnie cudo:)

    OdpowiedzUsuń
  31. przecudowna ozdoba, jesteś niesamowita...

    OdpowiedzUsuń
  32. Aniu, kolejne cudeńko wyskoczyło spod Twoich zdolnych rączek! Dbaj o nie:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  33. Aniu ,całym sercem jestem z TOBĄ <3 <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  34. PANI ANIU JEST PANI WIELKA OSOBA.PANI PRACE ZA KAZDYM RAZEM WZBUDZAJA WE MNIE WIELKIE EMOCJE COZ ZA TALENT.WSZYSTKO CO WYJDZIE Z PANI RAK JEST PRZECODOWNE.OSTATNIA PRACA ROWNIEZ.SKAD PANI CZERBIE TE POMYSLY POPROSTU REWELACJA.NIE MA CO SIE SMUCIC ZAWSZE TRZEBA MIEC NADZIEJE.NADZIEJE NA TO ZE SIE SPELNIA NASZE ZYCZENIA.WIEM JAK TO JEST STRACIC BLISKA OSOBE.W ZASADZIE JESTEM JUZ SIEROTA.OBOJE RODZICE ZMARLI.JA W SWOIM ZYCIU MIALAM TEZ CHWILE WIELE CHWIL ZWATPIENIA,BEZSENSOWNOSCI BRAKU TEGO KOGOS.MALEJ ISTOTKI BIEGAJACEJ PO DOMU.PRZEZ 5 LAT SIE LECZYLAM ,STARALISMY SIE O DZIECKO NIESTETY LOS JEST OKRUTNY .WYROK W ZASADZIE NIE MOZE MIEC PANI DZIECI.WIELKI ZAL DO KAZDEGO .DLACZEGO JA.W TEDY PEWNEGO DNIA ZOBACZYLAM PROGRAM TO BYLO TUZ PRZED SWIETAMI PROGRAM O DZIECIACH Z DOMU DZIECKA.POMYSLALAM DZLACZEGO NIE MOZE WARTO SPROBOWAC.POROZMAWIALAM O TYM Z MEZEM .W ZASADZIE DLUGO NAM TO NIE ZAJELO CZASU PODJELISMY DECYZJE OD RAZU.PO NOWYM ROKU ZACZELISMY WSZYSTKO ZALATWIAC.A DZIS JESTEM PRZESZCZESLIWA MAMA DWOCH CUDOWNYCH COREK BEZ KTORYCH NIE WYOBRAZAM JUZ SOBIE ZYCIA.MAM NADZIEJE ZE I PANI ZYCIE SIE ODMIENI I NADEJDZIE TEN DZIEN NA KTORY PANI TAK CZEKA.ZYCZE SZCZESCIA I WYTRWALOSCI NO I SPELNIENIA MARZEN.PROSZE DBAC O RECE BO CZEKAMY NA KOLEJNE PRACE POZDRAWIAM MARZENA

    OdpowiedzUsuń
  35. Ale dałaś czadu:)Coś pięknego!!!!

    OdpowiedzUsuń
  36. Piękne...Brak mi słów, żeby powiedzieć co czuję patrząc na ten pokoik.
    Pozdrawiam i życzę spełnienia marzeń.
    Hania

    OdpowiedzUsuń
  37. Aniu piękny!
    Wiesz, że wiara czyni cuda!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  38. To jest przepiękne! Ja także nie mogę oderwać oczu od Twojego dzieła... Te wszystkie detale, te kolory... Coś pięknego :) Masz naprawdę niesamowite pomysły, dlatego mam nadzieję, że bóle ustąpią i z powodzeniem będziesz mogła je realizować, czego Ci szczerze życzę!

    OdpowiedzUsuń
  39. Aniu wzruszylam sie czytajac ten post, domek jest uroczy, w ogole calosc jest swietnym pomyslem. Buziaki:-)

    OdpowiedzUsuń
  40. CUDOWNY!
    Jeszcze czegoś tak uroczego nie widziałam!
    A za ciebie trzymam kciuki - będzie dobrze!

    OdpowiedzUsuń
  41. Śliczne;)

    Ja zapraszam do siebie http://mala-pracownia-weroniki.blogspot.com/ , co prawda dopiero zaczynam prowadzenie bloga i przygodę z rękodziełem, ale już pozwoliłam sobie dodać u siebie link do Pani bloga. Mam nadzieje, ze nie ma mi tego Pani za złe, często tu zaglądam i podziwiam te cudeńka;)

    OdpowiedzUsuń
  42. praca cudna, wszystko ślicznie dopracowane,nie wiem czemu ale od razu zachciało mi się świąt:)

    OdpowiedzUsuń
  43. Aniu super praca , dbaj o raczki żeby mogły dalej robić takie cudeńka pozdrawiam trzymaj się cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  44. ....oj lezka mi poleciala ze wzruszenia...
    praca cudowna i na 1000% wykonana z sercem :) buziaki <3 <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  45. BRAK SŁÓW!:) Trzymaj się cieplutko i nie trac nadziei:) ona jest najwazniejsza:):* a efekt niesamowity,pięknie to wszystko wyglada:)

    OdpowiedzUsuń
  46. Przepiękne :) Ile to pracy.... Te wszystkie szczególiki.... Podziwiam :*

    OdpowiedzUsuń
  47. Gabi Niżnik: Ale się wzruszyłam.To jest bajka.Aniu jesteś wielka.Brak mi słów.Życzę zdrowia.

    OdpowiedzUsuń
  48. Aniu aż dech zapiera -cudo pozdrawiam Iwona Dębińska

    OdpowiedzUsuń
  49. BOŻE MÓJ JAKIE TO JEST PIĘKNE! NIESAMOWITE, BAJECZNE, MAGICZNE, FANTASTYCZNE :) koljne cudo :) Pozdrawiam serdecznie i za wszystko dziękuję:* Asia

    OdpowiedzUsuń
  50. Najpiękniejsza praca pod słońcem!!! Ile to by kosztowało, gdyby się u Ciebie zamówiło?

    OdpowiedzUsuń
  51. Wow,cudo po prostu:))


    Pozdrawiam i zapraszam do siebie.

    OdpowiedzUsuń
  52. Kolejne cudo ! I jak zawsze dopracowane w najmniejszym szczególe! Nic tylko pozazdrościć talentu.

    OdpowiedzUsuń
  53. Ale szczęśliwe musi być dziecko, mając takie cudeńko! :D Naprawdę zdolne masz łapki! Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  54. Aha, i byłabym zapomniała, życzę spełnienia tego najskrytszego z marzeń! :)

    OdpowiedzUsuń
  55. Aniu wczoraj pisałam posta i po raz kolejny nie mogłam go wrzucic.Nie wiem dlaczego może teraz się uda.Podziwiam Twoje dzieło napełnione miłością,taką ciepła.Twój synek napewno jest z Tobą codziennie stąd twoje prace.Masz kogoś kto Ci pomaga.Pozdrawiam serdecznie .

    OdpowiedzUsuń
  56. Aniu!Łzy same płyną,kiedy czyta się twoje słowa-jest mi z tego powodu strasznie przykro,że tak cierpisz!!!jednocześnie tworząc tak przepiękne cuda!!!
    Trzymaj się!!ŻYCZĘ CI MNÓSTWA RADOŚCI!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  57. Uwielbiam takie prace ,gdzię wkłada się całe swoje serce,miłość,umiejętności i cierpliwość.Zyczę dużo zdrowia i twórczej weny.

    OdpowiedzUsuń
  58. Piękne, niesamowite dzieło w każdym detalu przemyślane. Aniu, gratuluję talentu.

    OdpowiedzUsuń
  59. Aniu Twoje pomysly sa swietne. Za kazdym razem jak wchodzee na Twoja stronke potrafisz mnie czyms zaskoczyc. Jestes niesamowicie tworcza. Moja przygoda z wiklina zaczela sie pol roku temu a Twoje prace sa dla mnie inspiracja. Dziekuje za to, ze jestes! Basia

    OdpowiedzUsuń
  60. Aniu....Twoje prace są tak pełne ciepła jakie i Ty w sobie nosisz,a przy tym potrafisz podzielić się tym ciepłem z innymi...mam nadzieję i życzę Ci z całego serca,by wiara w to,że będzie lepiej Ciebie nie opuściła.Życzę zdrówka i spełnienia tego,czego pragniesz.A jeśli będziesz kiedyś nawet przejazdem w Koszalinie zapraszam do mojego Studia i Rękodzielni Cafe na Kaszubskiej.Tam też działają babki z pasjami.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  61. Nie potrafię wyrazić słowami tego, co czuję podczas oglądania Twoich prac...Są tak cudowne i magiczne, że aż się cieplutko robi na serduszku... Życzę wszystkiego najpiękniejszego, a przede wszystkim wymarzonego Aniołka:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  62. Płaczę... Czytam, oglądam to magiczne drzewko i płaczę tak szczerze, jak rzadko kiedy.... Życzę powodzenia we wszystkim, co Pani robi

    OdpowiedzUsuń

Witam Cię serdecznie i dziękuje za Twój komentarz:)))