Męża nie było a ja szalałam :)) Malowałam kleiłam i plotłam:)
W efekcie moje spodnie do niczego już się nie nadają;))
ścianę hehhe
Powstały nowe kule po 35 cm ,
suszyłam je na zewnątrz i w domu:))
bo po co mam choinki???
Brat stwierdził że powinnam wystroić swoje olbrzymie świerki w kolorowe bombki hehhe
Spodnie nabrały dodatkowych kolorów dziś : czekoladowego i białego:)
Pracuję nad dużym projektem
duży balon 50 cm wysokości
połączę z innym elementem
Praca będzie miała ok 1,5 metra wysokości:)
na razie schnie:)
Życzę spokojnego weekendu:)
ja zabieram się do pracy :)
Przypominam o candy!!!
Nagrody czekają:))
nie podlinkujecie zdjęcia
3 blogami ale możecie utworzyć post i go podlinkujcie:))
Postępując jak w zasadach candy:))
Ja bym tych spodni nie wyrzucała,może kiedyś je sprzedaż jako światowej sławy papierowa wikliniarka!
OdpowiedzUsuńJednym słowem motorek chodził na największych obrotach,hi hi
Super spodnie,a może w ten sposób wyznaczyłaś nowy trend w modzie kto wie:))))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Pa:)))
Teraz nie musisz inwestować w strój roboczy :D
OdpowiedzUsuńspodnie na ścianę jako obraz daj :D
OdpowiedzUsuńBombki też robisz z balonów? Wyszły przepiękne okrągłe! A spodnie- prawdziwy roboczy strój się z nich zrobił!
OdpowiedzUsuńTak:) musisz nadmuchać nie do końca , tak aby podczas pracy regulować kształt i wyjdzie okrągły:)
UsuńSpodnie prawdziwej artystki :)
OdpowiedzUsuń