aaaaaaaaa mamy nową blogowiczkę:))))))))))
nie komentuję a popłaczę w kącie ,mogę??????
Jak widzę dziewczyny,które piszą do mnie i pokazują mi swoje prace
i osoby co zakładają bloga bo zaczynają wierzyć w siebie ...
uwierzcie niesamowita radość !!!
bo wiem ,że moja praca nie idzie na marne!!
Dla takich chwil warto żyć!!!
Faktycznie cudne prace, ma dziewczyna talent!
OdpowiedzUsuńPrzy okazji zapraszam na niespodziankowe Candy jeśli masz chwilę:)
Witaj Aniu!!!Wracam od dziś do blogowego światka :)))Mój ukochany wyjechał wczesnym rankiem. A ja żeby nie zwariować,czując pustkę bez niego rzuciłam się od razu w wir szaleństwa mąki i soli:))) Efekty suszą się w piekarniku. Wspaniałą osobę poleciłaś:))Cuda tworzy!!!Trudno uwierzyć,że jest początkująca:)))Moje przeczucie mi podpowiada,że zrobi furorę w światku blogowym :))))Ha ha-dobra nauczycielka-dobrzy uczniowie:))) Ps.Super fotkę nową profilową masz:)))Buziaki :* :* :*
OdpowiedzUsuńOj wiem co to za uczucie:)
OdpowiedzUsuńZdaza mi sie otrzymac maila a nawet kartke pocztowa z podziekowaniami za biżuterię, az serce rosnie jak sie wie ze to sprawia radosc nie tylko mnie ale i innym. Maile typu "mam dziś w pracy na sobie Pani kolczyki" - przemiłe:) Śliczny blog i sliczne prace tworzysz!
zapraszam do siebie
www.magdalenamarszalik.blogspot.com