Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich zdjęć i kursów , chroni je prawo autorskie w/g prawa obowiązującego w Polsce.Taka informacja jest na tym blogu.
Zanim to zrobisz :
Spytaj o zgodę na ich udostępnienie.

Osoby z poza granic Polski : wstawiając kursy na stronach i portalach proszone są o szanowanie mojej pracy i dodanie linka do mojego bloga ,źródła zdjęć!!

czwartek, 12 kwietnia 2012

:))

To teraz trochę się pośmiejemy;)) 
ja już sama z siebie się śmieję bo nie wiem o czym myślę heheh

Mam dużo bibuły w domu i pomyślałam sobie że po co kupować tusze jak pocieniuję sobie kartki bibułą;)

Kartka wyszła fajnie :
Ale moje dłonie aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa    ;) nie nałożyłam rękawiczek;)

szorowałam , ocet,cytryna hmmm nic nie pomogło, 
więc jak zobaczycie kobietę z niebieskimi palcami.. to ja!!! hehehhe

Za to wycięte kwiatki na różyczki są piękne:))) 
mgiełką popryskane świecą się , i mają fajnie pocieniowane brzegi.
Na zdjęciu tego nie widać:))
Miłego dnia:)))

Mój zapowiada się ciekawie;)) muszę jechać do księgowego , hmm z takimi dłońmi??
no cóż;)

6 komentarzy:

  1. kwiatki wyszły świetne :) spróbuj roztworem ocet/cytryna/soda :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kwiatuszki śliczne :-) A klejenie bibuły na mokro ... przerobiłam przed Świętami :-) Moje ręce były zielono-żółte ... z czasem kolorki schodzą :-))) Ściskam!

    OdpowiedzUsuń
  3. zawsze można cienkie rękawiczki ubrać
    efekt świetny, oczywiście na kwiatkach

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetnie wyglądają! a palcami się nie przejmuj - smerfy są słodkie ;3

    OdpowiedzUsuń
  5. Aniu z tego co wiem ocet utrwala coś farbowanego,takie zanieczyszczenia najlepiej schodzą popiołem uprzednio namoczyć ręce wodą i pocierać a jak nie to cifem albo jakimś mleczkiem do czyszczenia a latem zanieczyszczenia od owoców farbujących czy czegokolwiek farbującego schodzą gdy ręce umyje się liściem rabarbaru:)

    OdpowiedzUsuń

Witam Cię serdecznie i dziękuje za Twój komentarz:)))