To my Mysia - Ania:)
Spędziłyśmy razem ok 10 godzin:)
Najfajniejsza praca była na końcu, kiedy myszka miała już sukieneczkę.
Myszka jest pracą jednorazową .
Mam takie etapy w życiu ,kiedy muszę
się rozładować,
uciekam wtedy do pracowni i tworzę coś nowego .
Wysyłamy
Wam buziaki.
Są prace, które wykonujemy raz... to one powodują ,że nasze serce się raduje ♥
Pora spać ;)
cicho sza...............
Jutro więcej zdjęć :)
Kawa i Mini. cóż za nieoczekiwane połączenie :) A jaki wspaniały efekt. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCzekam na wiecej zdjec :)
OdpowiedzUsuńJak żywa :)
OdpowiedzUsuńKapitalna,jesteś niesamowita Aniu :)
OdpowiedzUsuńTo chyba najbardziej rozbrajająca praca jaką udało Ci się stworzyć, gratuluję i podziwiam :)
OdpowiedzUsuńCudowna.
OdpowiedzUsuńPODZIWIAM,PODZIWIAM....PODZIWIAM .....życzę dalszej weny twórczej.Pozdrawiam Małgosia-podglądaczka
OdpowiedzUsuńTwoja Myszka jest śliczna! Efekt Twojej pracy jest imponujący.Czekam na kolejne owoce Twojej pracy twórczej. Pozdrawiam Kasia
OdpowiedzUsuńMysia piękna jak właścicielka, zdjęcia do Disneya wysłać jakie w Polsce Miki mamy:)) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper !!!
OdpowiedzUsuń